Autor: dulare

Rower w garażu

Na wiosnę ubiegłego roku okazało się że coraz większe (i coraz więcej) rowerów w garażu zabiera coraz więcej miejsca. Zaczęliśmy mieć problemy z dojściem do regałów czy po prostu poruszaniem się po naszym niewielkim...

Terma Bukowina zamiast nart

Mieliśmy pewną nadzieję że uda nam się w drugi dzień świąt po raz drugi w tym sezonie pojechać na narty. Kłopot w tym że kiedy już dojechaliśmy do Białki Tatrzańskiej, okazało się że deszcz...

Żeglarski koniec sezonu

Wróciłem właśnie z (można powiedzieć) tradycyjnego już wyjazdu na koniec sezonu żeglarskiego. W tym roku wyjątkowo zdecydowałem się wziąć większy jacht – na dziesięć a nie na osiem osób – licząc na to że...

Sony Nex-5 – nowa zabawka?

Już podczas naszego ostatniego rodzinnego wyjazdu, z racji częstego podróżowania koleją i pokonywania sporych odległości na nogach, nosiłem ze sobą tylko body i jeden obiektyw od lustrzanki. Solidne body i “lekki profesjonalny obiektyw” ważyły...

Pożegnanie z Belgią

Wtorek minął nam pod znakiem przygotowania do wyjazdu – co nie przeszkodziło nam jeszcze raz wsiąść na rowery i pojechać do Heist-op-den-berg tym razem żeby obejrzeć tamtejsze tereny zielone – park leśny ze ścieżkami...

Bruksela, muzea i Aarschot nocą

W niedzielę tak bardzo nie chciało nam się wstawać, że w końcu pojechaliśmy do Brukseli na ostatnią możliwą mszę przed południem – na 11:30 do Notre Dame de la Chapelle – na polską mszę...

Efteling czyli więcej niż park rozrywki

Od kilku dni śledziliśmy prognozy pogody i wszystko wskazywało na to że środa będzie bez deszczu – co więcej – bez deszczu będą też rejony w pobliżu holenderskiego Tilburg, gdzie znajduje się Efteling –...