Sony NEX – subiektywne porónanie aparatów

W linii aparatów Sony NEX, należących do segmentu bezlusterkowych z wymienną optyką, wyszło jak do tej porty pięć różnych modeli:

  • NEX-3 (maj 2010)
  • NEX-5 (maj 2010)
  • NEX-C3 (czerwiec 2011)
  • NEX-5N (sierpień 2011)
  • NEX-7 (sierpień 2011)

Zostały one zaprojektowane dla osób które przygodę z kompaktami mają już za sobą i chcą przesiąść się na coś poważniejszego, ale nie koniecznie od razu na lustrzankę. Są też chętnie używane przez posiadaczy lustrzanek jako drugi aparat, który dużo łatwiej zabrać ze sobą np. na wycieczkę – a jednocześnie nie trzeba obawiać się utraty jakości zdjęć. Na początek kilka szczegółów technicznych, skupiając się głównie na różnicach (podobieństwa wypiszę dalej):

Parametr NEX-3 NEX-5 NEX-C3 NEX-5N NEX-7
Matryca (Mpix) 14 14 16 16 24
Wielkość matrycy APS-C (23.4 x 15.6 mm)
Czułość ISO 200-12800 200-12800 100-12800 100-25600 100-16000
Wizjer/ekran ekran ekran ekran ekran dotykowy ekran i wizjer elektroniczny
Video (maximum) 1280 x 720 (30 fps) MPEG4 1920 x 1080 (60 fps) AVCHD 1280 x 720 (30 fps) MPEG4 1920 x 1080 (60 fps) AVCHD 1920 x 1080 (60, 24 fps) MPEG4
Waga 297 g 287 g 225 g 269 g 400 g
Obudowa Plastik Magnezowo-aluminiowa Plastik Magnezowo-aluminiowa Magnezowo-aluminiowa
 Lampa błyskowa zewnętrzna  zewnętrzna  zewnętrzna zewnętrzna  wbodowana i gniazdo zewnętrznej systemu Alpha

Można śmiało powiedzieć że aparaty serii NEX są do siebie bardzo podobne – wyjątek stanowi najnowszy i najdroższy model NEX-7. W recenzjach pierwszych modeli 3 i 5 często pojawiało sie stwierdzenie że właściwie różnią się one tylko obudową i możliwościami wideofilmowania w full HD. Przy nowszych modelach pojawia się jeszcze dotykowy ekran (NEX-5N) oraz wbudowana lampa, dodatkowe pokrętła i wizjer elektroniczny (NEX-7).

Jeśli chodzi o jakość matrycy, wszystkie modele posiadają matrycę CMOS obsługiwaną przez procesor BIONZ znany z większych modeli lustrzanek rodziny Sony Alpha. Jakość matrycy nie budzi zastrzeżeń w każdym z modeli aparatu, aczkolwiek jej rozdzielczość w NEX-7 może wymusić na właścicielu zakupienie doskonalszych obiektywów i sporo większych kart pamięci. Nie bez powodu wraz z premierą tego aparatu, Sony wypuściło we współpracy z Carl Zeiss szerokokątny, stałoogniskowy obiektyw 24mm o jasności 1.8. Wszystkie matryce porównywanych aparatów pozwalają na bezproblemowe fotografowanie przy czułości 3200 bez obawy o bardzo widoczne szumy. Podobny poziom szumów Canon 40D osiąga już przy czułości 800 ISO.

Wszystkie aparaty NEX pozwalają na założenie obiektywów z bagnetem Sony E a także przez przejściówkę – Sony Alpha. Istnieją także przejściówki do innych bagnetów i gwintów – M42, Pentax, Leica. Standardowo dostarczane obiektywy – 16mm stałoogniskowy szeroki kąt, 18-55mm podstawowy zoom oraz stałoogniskowe 30mm i 50mm oferują bardzo dobre parametry zdjęć. Do większości zastosowań będą wystarczające. Do bardziej wymagających zdjęć osobiście używam manualnych obiektywów Pentaxa. Jeśli chodzi o dedykowane obiektywy z dłuższą ogniskową – 55-210mm lub 18-200mm – są one raczej słabe – rysują miękko, szczególnie megazoom 18-200mm. Biorąc pod uwagę ten ostatni obiektyw – jego stosowanie do tak małego aparatu w ogóle według mnie mija się z celem – ten ważący ponad pół kilo walec o wielkości niemal trzy razy większej od wielkości aparatu jest raczej nieporęczny – a gdy do tego dodać jego niezbyt dobrą jakość optyczną – nie bardzo opłacalny.

Starsze modele NEX-3 i NEX-5 różnią się między sobą delikatnie kształtem obudowy. NEX-3 ma uchwyt trochę bardziej płaski i szerszy, NEX-5 – trochę bardziej pękaty i węższy. W moim odczuciu przy używaniu obu tych aparatów – NEX-5 wydaje się leżeć w dłoni nieco pewniej. Wszystkie aparaty NEX używają pomiaru kontrastu do ustawiania ostrości, jednak starsze modele robią to wyraźnie wolniej.

Nowsze modele – NEX-C3, NEX-5N oraz NEX-7 niosą ze sobą większe lub mniejsze zmiany. Wielkość matrycy została zwiększona nieznacznie w modelach C3 i 5N oraz dość znacznie w modelu 7. Kształty obudowy modelu C3 i 5N są niemal identyczne jak ich starszych braci. W modelu 5N pojawił się ekran dotykowy, który w zamierzeniu projektantów ma ułatwiać między innymi nawigację po menu. Nie miałem okazji testować tego aparatu, ale recenzenci twierdzą że dotykowy interface nie wnosi wiele do obsługi aparatu. Znacznie ciekawsze jest zrezygnowanie z dwóch predefiniowanych funkcji na głównym pokrętle (pozycje góra i dół zostały jak poprzednio, pozycja w lewo i w prawo nie mają domyślnej funkcji) – użytkownik może więc sam zdecydować jakie funkcje zostaną im przypisane.

NEX-7 to już dość ambitna konstrukcja – wyraźnie większy ze względu na wbudowany wizjer elektroniczny, wbudowaną lampę błyskową i dwa dodatkowe pokrętła do ustawiania parametrów ekspozycji. Przez tą swoją wielkość zaczyna tracić jedną z podstawowych zalet – kompaktowość. Jest ponoć celowany do bardziej zaawansowanych fotoamatorów entuzjastów. Dodatkowe pokrętła pozwalają na szybkie ustalanie parametrów ekspozycji w trybach P/A/S/M a elektroniczny wizjer ułatwia wykonywanie zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych. Wbudowana lampa nie jest specjalnie mocna, nadaje się raczej do doświetlania sceny. Dyskusyjna wydaje się tak “duża” (24 Mpix) matryca – wymusza stosowanie naprawdę dobrych obiektywów albo rezygnację z wysokiej jakości zdjęć. Jednocześnie tak gęsta matryca spowodowała zmniejszenie maksymalnej czułości do 16000 ISO (porównując z C3 czy 5N o maksymalnej czułości 25600 ISO).

W moim odczuciu aparaty pierwszej generacji (NEX-3 i NEX-5) są w zupełności wystarczające dla osoby która robi zdjęcia amatorsko lub potrzebuje drugiego aparatu jako bardziej mobilnego uzupełnienia lustrzanki – bez utraty jakości zdjęć. NEX-5 jest konstrukcją solidniejszą a niewiele droższą (na rynku wtórnym). Jeśli chodzi o drugą generację, aparaty C3 i 5N znowu nie różnią się zbytnio od siebie – NEX-5N jest solidniejszą konstrukcją i posiada dotykowy ekran ale jednocześnie jest zdecydowanie droższy od zupełnie wystarczającego zaawansowanemu amatorowi NEX-C3. NEX-7 to aparat jak na mój gust zdecydowanie za drogi i myślę że trzeba dobrze wiedzieć co się robi decydując się na jego zakup. Mało komu jest potrzebna tak duża matryca, a jeśli komuś zależy na szybkim ustawianiu parametrów ekspozycji to za cenę tego aparatu można obecnie kupić całkiem dobrą niewielką lustrzankę z obiektywem.

Ja obecnie używam NEX-5 pierwszej generacji wraz z obiektywami 16mm, 18-55mm produkcji Sony oraz manualnymi 50mm i 70-200mm Pentax. Jestem bardzo zadowolony z tego zestawu – najczęściej noszę ze sobą aparat tylko z obiektywem 50mm Pentaxa a jeśli spodziewam się bardziej różnorodnych zdjęć, to cały zestaw (wraz z małym statywem) mieści mi się w torbie w której poprzednio byłem w stanie upchać wyłącznie lustrzankę z jednym obiektywem i lampą błyskową.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.