Kategoria: Kamper

Mamaia – w końcu nad Morzem Czarnym

Pobudka o siódmej – dziś dłuższy odcinek nad samo morze, nie chcemy startować za późno. Początek drogi między Rasnov a Azuga bardzo kręty i ciekawy widokowo. Okolice trochę jak nasz Nowy Targ – miasteczka...

Brasow i Bran – z wizytą u Drakuli

Z samego rana część załogi idzie do cerkwi obejrzeć poranne nabożeństwo. Jemy szybkie śniadanie i ruszamy dość wcześnie – dziś w planach Bran a ponieważ po drodze jest jeszcze bardzo zachwalany (w przewodniku) Brasow...

Salina Turda i Sighisoara

Zwijamy się dość szybko i już przed dziewiątą rano jesteśmy przy kopalni soli w Turdzie. Na parkingu kilka samochodów – mamy chwilę czasu więc spokojnie jemy śniadanie i idziemy do kasy. Jeśli ktoś z...

Sapanta i Manastirea Barsana

Ruszamy dość wcześnie – już o 8:00 jesteśmy po śniadaniu, spakowani i gotowi do drogi. Węgierska droga do granicy Rumuńskiej spokojna ale też dość wyboista – na szczęście specjalnie się nie spieszymy. Na granicy...

W drodze do Rumunii

Piątek 8 sieprnia Ostatnie rzeczy lądują w kamperze – jeszcze dolać wody do zbiornika, jeszcze jedzenie z lodówki do lodówki, pozamykać okna w domu i w drogę. Dzisiejszy odcinek bardzo krótki, z Krakowa przejeżdżamy...

Dolina Dunaju – Austria rowerowo

Środa 18.06 – około 21:00 wyjeżdżamy z Krakowa. Po raz pierwszy na bagażniku rowerowym zapięte trzy rowery (więcej się nie mieści) – czwarty jedzie w bagażniku czyli w miejscu dolnego łóżka piętrowego – miejsc...

Powrót – Koszyce i Stara Lubovla

Pobudka tuż przed siódmą. Przed ósmą chcemy się zebrać – recepcja campingu nieczynna, ale udaje się zapłacić w recepcji hotelu i już 7:45 jesteśmy w drodze. Na jedenastą chcemy zdążyć do Koszyc na mszę...

Eger i termy w Bogacs

Rano jakoś tak się wstać nie chce… Okna dokładnie pozasłanialiśmy wczoraj wieczorem i teraz w środku ciemno, cicho i spokojnie. Może by jeszcze trochę poleżeć? Ciszę przerywa odgłos pracującej maszyny do sprzątania ulic. Powoli...