Wczoraj nad morzem nie udało nam się zobaczyć żadnych ryb – czy to z powodu chłodnej wody, czy z powodu odpływu – żadna nie chciała się nam pokazać. Na szczęście niedaleko Paryża, a właściwie – niedaleko Disneylandu, w budynkach centrum handlowego Centre Comercial Val d’Europe znajduje się SeaLife – akwarium a właściwie oceanarium – prezentujące w swoich podwojach najciekawsze okazy ryb (i nie tylko) z całego świata. Nas zachwycił sposób prezentacji środowisk w których żyje ponad trzysta prezentowanych tutaj wodnych gatunków zwierząt. Otóż akwaria „stoją na ziemi” – ich szyby zaczynają się tuż nad podłogą – a wewnątrz można zobaczyć nie tylko rośliny, ale odtworzone fragmenty morskiego i rzecznego dna. Dzieci mogą spędzić długie minuty spacerując niemal jak po dnie i obserwując unoszące się wokoło ryby… Dodatkową atrakcją jest kwiz – każde dziecko przy wejściu otrzymuje kartę zdrapkę – podczas zwiedzania należy odwiedzić dwanaście miejsc w których znajdują się pytania dotyczące morskich stworzeń. Prawidłowe rozwiązanie premiowane jest pamiątkowym medalem (które nasze dzieci nosiły dumnie aż do wieczora). Nic jednak nie wzbudza takich emocji, jak spacer podwodnym tunelem wokół którego krążą prawdziwe rekiny…
